Rozważny c-33
Ślimaczym tempem zbliżamy sie do końca.....na budowie robi sie codziennie ale efekty prac jakieś takie mało widoczne,zabudowa kominka konczy sie....... w czwartek dojedzie marmur....ale tylko dolna półka po łupek brazylijski(narazie mamy go w opcji)musimy niestety wybrać sie do dużej hurtowni kamienia.....bo u nas siara totalna tylko kamienie ktore "idą"na bierzaco typu..brecia,daino reale..sony jelow....narazie to czego szukamy jest sporo km od nas i niewiem czy bedziemy mieli czas i ochote jechac ...pozyjemy zobaczymy....dzis sprzedałam lampe ktorą kupilismy nad stół do jadalni....wystawiłam na allegro i dzisiaj wpada moj kumpe do sklepu i mówi.."słuchaj wystawiłas lampe na allegro"no wystawiłam mówie .....
no to wycofaj ją bo własnie znalazłaś kupca no i super przynajmniej niebedzie mi zalegac nieuzywana... w niedziele nawet chcielismy ja na upartego do sypialni powiesic ale jak bysmy ja skrocili to straciła by cały swój urok....
Lampe w córci pokoju juz zawiesilismy i wyglada świetnie,kryształki rucaa fajny cien na ściane i sufit...wczoraj wstawilismy ostatnie 2 pary drzwi so sypialni i dolnej łazienki na reklamacje oscierznic w porcie czekaliśmy 7 tygodni w sumie tyle samo jak normalne zamowienie dzisiaj juz wiszą skrzydła i wyglądaja zajefajnie:D
pomysł na barierki tez juz jest...musimy tylko materiał nabyć i znaleść czas aby je zrobic ...... oczywiscie robimy je sami..(czytać mój mąż ja mu tylko dopinguje )
Pomału zbieram sie też do odbioru domu ale jak pomyśle ile to latania i papierkologi to az mi sie niechce do naszej kierowniczki musze się wybrac aby dziennik uzupełniła coś domalowała poprawiła...ale tez weny niemam...pomały tez zaczyna sie szał przed komunijny i weź tu człowieku się zdąrz ze wszytskim jak doba ma tylko 24 godziny
Dobra koniec gorzkich żalów do roboty...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia