Rozważny c-33
A więc na tapecie aktualnie wirtualne "tworzenie' szafy do wiatrołapu,zabudowy w garderobie i powiem ze idzie mi jakos tak powoli..kompletnie wena na projekciki mnie opuściła....nadal niemamy umywalki i baterii do dolnej łazienki mebli, łózka do córy pokoju również niemamy...a chcemy się wprowadzić przed swiętami ech...
Wczoraj mielismy wizyte babeczki co robi swiadectwa energetyczne..zebrało nam się sporo achów i ochów i powiem ze miłe to było ..mąż strwierdził ze po takich zachwytach to mu ochota do pracy przeszła ....więc szybko uświadomiłam mu ze dziś już 18 marca a my nadal w proszku..więc chcąc niechcąc ochota na prace musiała mu wrócić wkońcu barierki czas kończyć ..aha swiadectwo do odbioru mam w poniedziałek koszt 450zł
Przemalowałam kominek i sama juz niewiem jaki odcień lepszy obecnie jest podchodzący pod bordo....a i w dodatku kopnoł mnie wczoraj prąd chciałam mu nawet oddac ale bałam się zaryzykowac ..ogólnie okropne uczucie bryyyyy..a odgłos jaki z siebie wydałam to wogole jakby niemój
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia