Dziennik Moniki i Andrzeja-Granat
Dziś na działkę zostało zwiezione 190ton piasku. Pod koniec dnia, jak zwykle komisja w składzie: ja, mąż i 3-letnia córeczka pojechaliśmy sprawdzić postępy na budowie. Naszym oczom ukazały się wielkie góry piachu. Moja córcia była przeszczęśliwa. W takiej wielkiej piaskownicy jeszcze się nie bawiła! Po raz pierwszy w życiu mogłyśmy pobawić się w "chowanego" w piaskownicy! No i oczywiście nie można było zabrać jej do domu. Powiedziała, że nie może się doczekać kiedy w końcu wybudujemy domek i tata zrobi jej piaskownicę i własną bujawkę. To wspaniałe móc spełniać marzenia, zwłaszcza gdy niosą radość również bliskim.
W załączeniu dzisiejsza zabawa na budowie.
http://foto1.m.onet.pl/_m/b352badb58f53e569cd4bdbfeee69535,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/b352badb58f53e569cd4bdbfeee69535,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/5e1bca63bbb660b7af17712bfc7cb3ef,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/5e1bca63bbb660b7af17712bfc7cb3ef,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/bfd8389500155ed39d42c23fa652d80c,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/bfd8389500155ed39d42c23fa652d80c,5,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia