Dziennik Moniki i Andrzeja-Granat
U nas w dobiegającym końca tygodniu tempo prac zdecydowanie się zwolniło. To za sprawą opóźniającej się dostawy więźby z tartaku oraz problemów z dostawą prądu. Tak się składa,że po uzgodnieniu z sąsiadem, ciągniemy prąd od niego. Przerzucony nad ulicą kabel (odbiór przyłącza przez Zakład Energetyczny) został zerwany przez jadący samochód typu trak,który nie miał złożonego do końca HDS-u (dźwig do przenoszenia bali drewnianych). Siła uderzenia była tak duża,że nie tylko zerwało kabel ale także rozwaliło skrzynkę. Pan kierowca nie wiadomo czy nawet zauważył jak narozrabiał, bo ponoć gnał jak szalony, w każdym bądź razie umknął z miejsca zdarzenia a my nie mamy prądu. Jutro prawdopodobnie Zakład Energetyczny ponownie przyjedzie założyć skrzynkę, trzeba ich trochę przycisnąć żeby się pospieszyli a poza tym to znowu koszty(dogadujemy się z sąsiadem na spółkę). W przyszłym tygodniu przyjeżdża do nas Pan rzeczoznawca z banku, żeby ocenić czy finanse które pochłania budowa postępują zgodnie z kosztorysem i czy warto wypłacać nam kolejną transzę. Nie ukrywam,że jestem zdołowana kursem franka, ale nie chcę stanąć z budową. Mieszkanie nadal nie sprzedane i zeszłam już sporo z ceny aby tylko poszło.
W piątek budowlańcy zaczęli kłaść więźbę,kupiliśmy już dachówkę i okna połaciowe. W trakcie urlopu, który dziś się kończy, jeździliśmy po hurtowniach i szukaliśmy wszystkiego co potrzebne. Mam już wycenę okien, rolet zewnętrznych, drzwi garażowych Hormanna. Nie mogę zdecydować się na drzwi zewnętrzne. Już wcześniej miałam wybrane drzwi z ART-TOM-u model TEKSAS ale zmieniłam zdanie, ponieważ są niedostępne w kolorze na jaki mam zapotrzebowanie.
Zamieszczę parę zdjęć z budowy robionych ze cztery dni temu.
Oto widok z pomieszczenia nad garażem(ścianka kolankowa podniesiona o dwa pustaki) w stronę łazienki (wejście z prawej) i sypialni (wejście z lewej). Po prawej stronie będzie pralnio-suszarnia a po lewej- garderoba. Pomiędzy tymi pomieszczeniami będziemy stawiać ściankę z regipsu w której będą drzwi przesuwne po to żebyśmy mieli przejście z sypialni do garderoby,a następnie przez pralnio-suszarnię do łazienki.
http://foto2.m.onet.pl/_m/15cfc2432fcbcf1f47bb118b2cefb8ea,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/15cfc2432fcbcf1f47bb118b2cefb8ea,6,19,0.jpg
To widok łazienki (z rzutem na komin) i w dalszej części wspomniana wcześniej pralnio-suszarnia.
http://foto2.m.onet.pl/_m/c0d0dfaa99e53e166a9e4c2a5e5063da,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/c0d0dfaa99e53e166a9e4c2a5e5063da,6,19,0.jpg
Tutaj większy pokój przy sypialni (syna) i obok pokój córki z wnęką.
http://foto3.m.onet.pl/_m/d3d42a05af7acf77da7a26d2c7121e8b,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/d3d42a05af7acf77da7a26d2c7121e8b,6,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/0a562db14925e6059213d8ab5d7764b7,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/0a562db14925e6059213d8ab5d7764b7,6,19,0.jpg
A tu rzut na wyjście na balkonik w naszej sypialni:
http://foto2.m.onet.pl/_m/ec8c0351b421d5a4a319c1328f18b616,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/ec8c0351b421d5a4a319c1328f18b616,6,19,0.jpg
No i jeszcze rzut na nasz dom z końca działki(po lewej część więźby):
http://foto2.m.onet.pl/_m/64e77ff35c97693e6d759925bb56b776,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/64e77ff35c97693e6d759925bb56b776,6,19,0.jpg
Czas najwyższy kończyć. Pora spać, bo jutro wracam do pracy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia