Dziennik Moniki i Andrzeja-Granat
Jesteśmy na etapie organizowania elektryków (już znaleźliśmy), hydraulików oraz tynkarzy (czekamy na wycenę). Jutro zamawiamy okna oczywiście w wybranym już wcześniej kolorze ciemnego dębu. Na budowie coś zaczyna się w końcu dziać. Położone jest kilka dachówek oraz częściowo struktonit. Naszym budowlańcom zmniejszyła się ekipa, bo zwolniło im parę ludzi i mają problem bo rozpoczęli kilka budów.My mamy podpisaną z nimi umowę do końca września, zaczynam się zastanawiać czy się wyrobią skoro ostatni miesiąc tak sobie pofolgowali. Zaczynamy intensywnie myśleć nad kuchnią, jesteśmy umówieni za tydz na spotkanie z kobietą która ma przygotować projekt kuchni. W między czasie sprzedajemy mieszkanie, tylko coś nasza nowa nabywczyni przedłuża zapłatę zadatku i zastanawiam się czy z niej nie zrezygnować, bo już czają się kolejni zainteresowani chętni do zakupu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia