Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    49
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    57

Dziennik Moniki i Andrzeja-Granat


MonikaAndrzej

1 421 wyświetleń

Minął ponad miesiąc od ostatniego wpisu w dzienniku ale muszę przyznać,że naprawdę brakuje mi czasu. Od tygodnia jestem na urlopie.Gonimy z budową, bo ZA TYDZIEŃ WPROWADZAMY SIĘ DO NOWEGO DOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiele rzeczy wydarzyło się w ciągu minionego miesiąca i postaram się po krótce opisać nasze zmagania i walkę z czasem.

 


Na chwilę obecną stan wykończenia naszego domku przedstawia się następująco:

 


-salon- jutro malowanie kolorem i jest skończony,

 


-kuchnia- sobota montaż mebli, sprzęt już zjechał (zamówiony przez internet),

 


-gabinet- wykończony,

 


-łazienka dolna- brakuje mi tylko lustra(zamówione u szklarza),

 


-łazienka górna- brakuje umywalki, nic nie mogę wybrać, cokolwiek mi się podoba, kosztuje za dużo,

 


-SCHODY SĄ!,

 


-pralnia-skończona,

 


-w sypialni i garderobie mamy do położenia wykładzinę, która jutro do nas dojedzie,

 


-w dwóch pozostałych pokojach na górze będziemy kłaść panele,które czekają aż pomalujemy ściany,

 


-ZAKŁAD ENERGETYCZNY ROBI WRESZCIE PRZYŁĄCZE!!!!Czekaliśmy na tą chwilę 9 miesięcy!

 


-dziś też weszli goście od kanalizy, jutro będzie koniec, okazało się,że musieli zrywać jedną część jezdni, bo pod spodem szły jakieś kable telekomunikacyjne ,których nie było w planie, a miało być tak łatwo i taniej...

 


-w tym tygodniu jeszcze elektryk ma zamontować gniazdka,

 


-robi się balustrada do balkonu,

 


-na zewnątrz pozostał do położenia puc, który czeka na wiosnę, ogrodzenie i polbruk również.

 


Podnieśliśmy teren przy domku, a wyglądało to tak:

 

 


http://foto3.m.onet.pl/_m/d86fe23996c6f4086880684aa5a10ffb,6,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/20a1dfe8a29aac2f45515e76dd1bb928,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/12ad4a56f43c5c4bf8398afc3ce51b3e,6,19,0.jpg

 


Z montażem schodów związany był największy stres jaki spotkał nas przez cały okres budowy. Wykonawcą schodów była bardzo dobra firma świadcząca usługi na terenie nie tylko Polski ale i za granicą. Właściciel -profesjonalista, zrobił na nas ogromne wrażenie, gość wiedział czego chcemy, bez zbytniego tłumaczenia. Był u nas dwukrotnie przed montażem, pobrał pomiary. Schody robił dwa miesiące później. Nie zapisał sobie w swoim notatniku,że schody idą pod skosem ( przypominam,że mamy dom poszerzony, więc i schody wychodziłyby głębiej w klatce). Po zamontowaniu schodów okazało się,że wysokość od stopnia do sufitu(skos) wynosi 1,30cm- musielibyśmy wchodzić po schodach prawie na czworaka,żeby zmieścić się pod skosem.Nerwów było co niemiara, ściągaliśmy właściciela firmy do siebie, ściągaliśmy kierownika budowy i myśleliśmy jak z tego wybrnąć. W końcu zbiliśmy 85cm stropu zmniejszając górną klatkę i przesuwając schody do przodu. Za schodami dziś dobudowano ściankę. Pokażę na zdjęciach jak to wyglądało:

 


To już klatka po zdemontowaniu schodów, z dziurami w ścianie. Widać dokładnie odległość od dziury do skosu. To tylko 1,30!

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/4ba32ed5073a603e8af322bcdfdb63c2,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/ea10e305b6b5feef46831a815b7b4ec6,6,19,0.jpg

 


A tu już parę dni później, ponowny montaż schodów i sesja zdjęciowa:

 


http://foto0.m.onet.pl/_m/23dc8c00c41073228d504be85843746c,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/fd04a20e533758d89f84526f7ca22862,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c93a489a9fff07389ae74096df104b36,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/2596df5436a1bf5acad2e29aa9ecd575,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/41810a5a1477365ac58930fe00438967,6,19,0.jpg

 


Muszę przyznać,że właściciel firmy stolarskiej, zainwestował swoich ludzi i swój sprzęt do powiększenia otworu na schody. Jego winą było niedokładne pobranie pomiarów ( nie uwzględnił skosu), ale wyjścia były dwa: mógł zwęzić stopnie schodów i zrobić je strome (na co ja się nie godziłam) lub zostawić schody bez przeróbek ale kosztem ingerencji w nasz strop i zbicia też kawałka skosu.Druga wersja była drastyczna, zakłóciła trochą nasz plan działań, czyściutki domek znów stał się placem budowy,a szarość stała się wszechobecna...

 


Do wprowadzki pozostał nam tydzień.Musimy zdążyć pomalować wszystkie pomieszczenia, położyć panele i wykładziny. Niestety nie zamówiliśmy jeszcze drzwi wewnętrznych, ale to przez te wahania czy wbijamy się w drewniane czy z płyty, a jeżeli tak to jaki model i gdzie będzie najkorzystniejsza cena.Musimy to załatwić jak najszybciej, bo ciężko będzie mieszkać w domu z łazienkami bez drzwi.Dylemat mam jeszcze z wypoczynkiem do salonu, nic nie wybrałam i już nie mam siły do tego .

 


W miniony weekend byliśmy na balu z naszymi nowymi sąsiadami. Zabawa była wspaniała i sąsiadów mamy "w dechę". Bardzo się z tego powodu cieszymy, bo to ważne jakich ma się sąsiadów za płotem. :)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...