Dziennik budowy Agaty i Rafała
Dziś próbowaliśmy określić z Agatką stan zero, czyli przyszły poziom posadzki domu. Geodeta oczywiście to wczoraj wyznaczył, ale nie jestem pewien czy to nie jest za wysoko. Agatka ponieważ boi się mieszkać w domu, chce mieć swój parterowy domek jak najwyżej.
Po całym dniu na działce u teściów postanowiliśmy zajrzeć do nas i przyjrzeć się temu tematowi. Znacząco utrudniły to nasze bliźniaczki Natasza i Magdalenka, które miały już dość podróży i chciały sobie pohasać, po swoim mieszkaniu. Dlatego też nie bardzo nam dziś wyszło mimo, że przypadkowo trafiliśmy na naszych sąsiadów Tomka i Agnieszkę, którzy zaczęli nam doradzać.
Nic jutro pojedziemy jeszcze raz, może dzieci będą spokojniejsze. Swoją drogą ciekaw jestem ilu z forumowiczów miało taki problem. Wogóle się tego nie spodziewałem szczerze mówiąc.
Dziś potwierdziłem jeszcze dostawę stali i desek szalunkowych na poniedziałek, więc mam poczucie że zrobiłem wszystko, żeby budowa się zaczęla w poniedziałek.
Wykonawca przesłał mi projekt w AutoCad tak, żebym zobaczył jak wyglądają kominy w wersji murowaniej (orygninalnie Schiedel). Podobno zawsze daje swoim budowlańcom swoją wersję, tak żeby było jasne co i jak. Ponownie słowa uznania dla Pani architekt. Bez komutera, wszystko poprzeliczała tak, ze mimo iż zmieniliśmy Silkę na Porotherm i grubość murów się zminiła, wszystko się zgadza. Nawet Pan Piotrek był zaskoczony. No nic dość na dziś.
Cały czas nie mogę wstawić miniatury, nie wiem o co chodzi, mam juz obrazek mniejszy niż 6kb, o wymiarach mniejszych niż 150*150, ale i tak się nie wyświetla.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia