Damy rade, czyli nasze boje o wymarzony Tymianek! :)
ten tydzien jest chyba pierwszym tygodniem intensywnej pracy... na razie umyslowej i z wykrzystaniem telefonu :)
do zalatwienia a dzis:
- dobry, sprawdzony, tani hydraulik (podejrzewam, ze skonczy sie na dwoch pierwszych cechach) do kanalizy pod chudziakiem;
- pogonienie kota gazowni,
- kontakt ze specami od projektowania przylacza wodnego :)
- rozmowa z wydzialem bdownictwa i PINB'em, coby nie zabraklo ani 1 druczku,
- przypomnienie sie geodecie, bo jeszcze w kwietniu tyczymy :)
- kontakt ze specem o prowizorki elektrycznej
- inne, jeszcze nie zaplanowane...
najgorsze ze w pracy chca zebym tez cos robil!
ale spox, damy rade!! :)
PS
na ktore etapy SSO uwazacie musze miec urlop (i ile dni go planowac)???
na szczescie dopiero zaczalem wykorzystywac zeszloroczny :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia