Damy rade, czyli nasze boje o wymarzony Tymianek! :)
no i swieta minely a po siwetach... masakra :szok:
wczoraj bylem na spotkaniu z kierbudem i majstrem no i chlopaki jacys wyposzczeni po zimie, budowac chca :) to ja myslalem ze po majowce zaczniemy a oni do konca kwietnia chca zrobic fundamenty :szok:
no wiec wszystko nabralo gigantycznego przyspieszenia, ale po kolei:
we wtorek wzialem sobie wolne zeby odwiedzic Wydzial Budownictwa celem uprawomocnienia mojego PnB... a tu zonk, wszycy chorzy albo na kacu i ostala sie jedynie sekretarka ktora nic podpisywac nie mogla... no i dzien urlopu szlak trafil... na szczescie dzis tez dostalem urlop no i zalatwilem te ostatnie formalnosci....
a co do samej budowy to:
1. ustalony harmonogram prac (zaczynamy w srode)
2. zamowione materialy na pierwsze dni prac (stal, dechy, gwozdzie itp... 4000 poszly w sina dal)
3. zamowiony garaz blaszak (1450 za I gat. ocynk), na 90% bedzie w sobote,
4. zaopatrzylem sie w 12 bloczkow ktore maja posluzyc do posadowienia garazyku
5. zakupiony 1 bloczek betonowy celem sprawdzenia jakosci :)
6. geodeta zamowiony na czwartek
7. rozeznana sprawa z sasiadem i jego pradem, jutro musze molestowac elektryka
wiecej grzechow nie pamietam :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia