Domek NERM
Jak dostaliśmy kompletny projekt do ręki, zaczęliśmy szukać ekipy. Na początku szukałem kompletnej oferty na stan surowy otwarty tj robocizna plus materiały plus ewentualnie wykończeniówka. Jednak znalezienie wolnej i chętnej firmy to wyzwanie nie lada sztuka, ale udało się. Czekaliśmy prawie miesiąc na wycenę i ... wyszło za dużo niż zamierzaliśmy. Zrobiliśmy własny kosztorys inwestorski więc pojęcie mieliśmy co do poziomu cen. Czekając na tą ofertę szukałem ofert tylko na robociznę. Pierwsza wycena była już po dwóch dniach, następna bardzo korzystna po tygodniu. Jeszcze kilka później mniej korzystnych. Byliśmy zdecydowani na tą korzystną, poleconą gdy się okazało, że z majstrem mieliśmy duże problemy aby się umówić na spotkanie, aby pokazał nam obecne place budów itp. Okazało się również, że zawalił w ostatnim czasie terminy, ludzie od niego odeszli. Tym sposobem my też. Zostaliśmy bez ekipy z problemami z uzyskaniem pozwolenia. Kolejny raz forum okazało się przydatne i dostaliśmy namiary na inne ekipy. Z kilkunastu mogło się podjąć wykonania trzy. Dwie przedstawiły ofertę w tym jedna kosmiczną :0. W międzyczasie sam znalazłem dwie inne ekipy budowlane i to z nimi zaczęliśmy negocjacje. W końcu zdecydowaliśmy się na jedną. Nastąpił czas uzgadniania umowy, terminów, końcowych ustaleń. Uff ustaliliśmy i mamy podpisać umowę i...
Dostaliśmy maila, że na jesień to jego kierownik i on uważa że nie powinno się zaczynać budowy. On może zacząć ale na wiosnę. Zostaliśmy z załatwiony praktycznie kredytem, wieloma uzgodnieniami z materiałem itp.. Totalne zaskoczenie. Na szczęście odezwał się drugi wykonawca, który zszedł lekko z ceny i po jednym spotkaniu doszliśmy do konsensusu. Ponadto okazało się, że obecnie buduje dom autorstwa tej samej architekt, więc dodatkowo dostaliśmy rekomendację.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia