Dom w 9 miesięcy - Melgor
Pogoda cały czas dopisywała, więc w końcu przyszły deszcze - była więc krótka przerwa. Ale już ok - strop zalany, ścianka kolankowa wyciągnięta, schody wewnętrzne zrobione. Lada moment wchodzi dekarz.
Tak ładnie szło mi z wszystkimi przyłaczami, że zlekceważyłem trochę gaz - założyłem, że tu także załatwie "od ręki". Niestety okazało się, że to może potrwać kilka miesięcy - ale jest szansa, że zdążymy na wrzesień.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia