Codzienny Dominiczki i Tomeczka
Ostatni post jest dłuuugi, ale dziennik byłby niepełny bez przedstawienia wnętrz domku. Tutaj muszę dodać, że, kiedy po raz pierwszy weszłam do środka płakałam, jak dziecko i nie mogłam przestać przez około dwie godziny. Trudno opisać, co się we mnie wtedy działo.
Poddasze ( nie ma jeszcze ścianek działowych, ale to też dopiero w przyszłym roku):
http://images13.fotosik.pl/102/7c3dcecfac247e96med.jpg
Garaż:
http://images24.fotosik.pl/86/05af6cc7f3ba014cmed.jpg
http://images30.fotosik.pl/86/e3c2eae582bffeecmed.jpg
Schody ( okazały się bardzo wygodne):
http://images12.fotosik.pl/105/979f65a3aff2cc14med.jpg
Moje ulubione, w całym domku, okno:
http://images13.fotosik.pl/102/45480e57b4b73702med.jpg
Ogólne wrażenie po przechadzce po naszych wnętrzach jest bardzo pozytywne. Nie są to ogromne przestrzenie, ale układ wnętrz wydaje sie być naprawdę funkcjonalny. Wielkośc pomieszczeń jest wystarczająca dla kilkuosobowej rodzinki. Gdybyśmy jeszcze raz byli na etapie wyboru projektu- wybór byłby ten sam. Jesteśmy z naszego codziennego bardzo zadowoleni
No i kolejna dobra wiadomośc- do naszego domku podłączono już kanalizację
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia