Codzienny Dominiczki i Tomeczka
Na koniec muszę dodać, że wszystko wykonaliśmy po raz kolejny samodzielnie.
To znaczy moja rola ograniczyła się do malowania desek i noszenia pustaków, ale Tomek, tata i kolega taty zajęli się cała resztą.
Nasz kolejny cel (na lato) to:
zamontowanie rynien i drzwi wejściowych (na razie mamy drewnianą prowizorkę),
wykonanie ocieplenia budynku i elewacji,
zamontowanie parapetów zewnętrznych.
I jeszcze kolejny(na zimę):
wykonanie instalacji.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia