Dziennik budowy domu moich marzeń
25 pażdziernik 2003
Jadę dziś na budowę zobaczyć co tam się zmieniło przez ostatnie 3 tygodnie, mam nadzieję że dach już przykryty /ale przez to męża nie widziałam też przez trzy tygodnie/. Dziś lub jutro będzie też sesja fotograficzna postępów. Nawet nie wiece jak mnie mierzi siedzenie w domu gdy tam na budowie też mogłabym coś robić, no chociażby posprzatać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia