Dziennik budowy domu moich marzeń
07 luty 2004
Dawno mnie tu nie było ale już nadrobiłam lekturę i mam nadzieję bywac teraz tu częściej, jak tylko będę miała lepszy dostęp do netu. U mnie była zima na budowie pewnie u Was również ale za kilka dni mój ślubny wybierze sie na przegląd stanu budynku. Trochę pozmienialiśmy w projekcie i ze 175 m kw. mam teraz do sprzątania ponad 220 m kw. Cieszę się z tego ponieważ lubie dużo przestrzeni ale tez martwię się kiedy my to wykończymy. Teraz czekają nas instalacje i budowa kominka i ścianki działowe itd...... Widzę że u Was humorki dopisują mam nadzieję się od Was zarazić dobrym spojrzeniem na życie.
pozdrowienia.
Rena
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia