Marzenia o własnym... podwórku
Oto moja udręka - po roundapie w silnym stężeniu jedyne co zostało na polu to choszczka (chyba tak sie na to mówi). Nic jej nie bierze i podobno rośnie na kwaśnej ziemi
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_08_chwast1.jpg
ten jasny placek na mojej działce to moje zagrabianie i posiana trawka wembley (tam też będzie stał blaszak). Czekam aż wyrośnie żeby zrobić grila :)
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/ccc.jpg
zabawiłem się w geodetę i wytyczyłem miejsce na blaszaczek - przepisowe 3 metry od sąsiadów
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_08_tycz_blaszaka.jpg
skoro na wiosnę pan traktorek zapadał się robiąc porządek z perzem, pomyślałem że wzmocnimy wjazd na naszą działeczkę, żebym nie ugrzązł wioząc skrzyneczkę piwka na grilla. Chętnych do wysypania mi gruzu nie brakowało. Musiałem go tylko trochę rozdrobnić młoteczkiem. Posypie się to piaskiem z cementem i powinno być jakiś czas git
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_08_gruz1.jpg
wziąłem szpadelek i zabawiłem się pewnego dnia w geotechnika żeby
sprawdzić co my tam mamy pod spodem
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_08_dolek6.jpg
no i rezultat nieciekawy. Według mnie to glina, czyż nie? Miałem nadzieję że to piasek tylko trochę mokry, bo pada od dwóch tygodni. Ale to chyba płonna niadzieja. Na glinie się nie znam ale skoro to cholerstwo przykleiło się do szpadla to raczej nie jest to mokry piasek . czyli 40 cm żyznego humusu, a potem panie glina i napływająca szybko woda (fotka zaraz po wykopaniu)
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_08_dolek4.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia