Marzenia o własnym... podwórku
Oto wstepna koncepcja domku. Jak widać prosta bryła, domek bez "wodotrysków"
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/11_08_projekt_domu1.jpg
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/11_08_projekt_domu2.jpg
Próbowałem go odchudzić, usunąć balkony, ale zaczyna wyglądać jak stodółka, więc balkony raczej zostaną. Usuniemy jedno okno połaciowe, no i jeszcze pomyślimy, co by tu jeszcze, póki mapki się rysują u geodety.
Spisaliśmy umowę na projekt - żoneczka wytargowała dwie stówki - to lubię. Będzie kupowała wszystko :)
Cena projektu na gotowo 2300 zł. Zostawiliśmy zaliczkę 800 zł. Drugi kroczek do przodu.
Ciekawe ile czasu potrzebne będzie do uzyskania pozwolenia. Jakby w październiku wydali, to można zrobić na zimę chociaż fundamenty. Będzie prościej na wiosnę, gdy po wiosennych roztopach nie trzeba będzie kopać w tym bajorku pod fundamenty, bo już będą one gotowe - czekały na murarza. Ale niektórzy mówią żeby to już szło razem z murami, wtedy równomiernie osiada a poza tym gdzie byśmy znaleźli dobrą ekipę co by miała wolny ten rok? Ech, chciało by się powiedzieć B, skoro powiedziało się A. Potem C i D i tak dalej... do przodu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia