Marzenia o własnym... podwórku
Serwer muratorowy oczywiście wczoraj "jęczał" i nie udało się nic wpisać, więc piszę dziś (trzeba chyba zarchiwizować sobie ten dziennik, bo jak padnie do końca to wszystko pójdzie w kosmos.
Dzięki Bogu udało się wczoraj rano bez przeszkód zalać strop. Pogoda "akuracik", bez deszczu i bez słońca, dla wiązania betonu optymalna. Teraz dopiero by się deszczyk przydał, ale idą upały, więc czeka nas "podlewanie". Za 12 metrów betonu B25 i pompę zapłaciliśmy razem 3000 zł. Poszło aż tyle (majster wyliczył 8 m), bo kierownik zabronił dawać styropian jako wypełniacza. I słusznie. Wolę zapłacić więcej i spać spokojnie, a styro się przyda pod szlichtę.
Oczywiście zostało około metra, którego wykiprowali na taczki i ziemię. Wykorzystali go od razu na fundament ganku. Zresztą wybetonowali dziś cały ganek, także schodki, wystawiając pręty na słupy. Pozostaje wierzyć że dobrze zagęścili grunt pod nim. Na "glajchę" dostali ode mnie 1,5 literka gorzałki. Mam nadzieję, że rozpracowali dopiero na fajrant :)
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/04_06_07_zalewanie.jpg
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/04_06_07_zalewanie2.jpg
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/04_06_07_zalewanie3.jpg
Niezbyt równo rozgarnięty beton, trochę szkoda potem równać szlichtą. Oczywiście jak widać na zdjęciu, wbrew przyjętej teorii i praktyce budowlanej komin nie ma dylatacji na styku ze stropem, podobnie jak ścianki działowe dochodzą do samego stropu i niestety pełnią z kominem częściowo rolę konstrukcyjną, niestety. Może jednak wyjdzie to stropowi, kominowi i działówkom na dobre, ale okaże się pewnie dopiero po paru latach.
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/04_06_07_zalewanie4.jpg
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/05_06_07_schodki.jpg
Po podlaniu widać zagłębienie. Mam nadzieję że to nie ugięcie stempli ale nierówno rozciągnięty beton...
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/05_06_07_podlewanie.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia