Marzenia o własnym... podwórku
Schodki do kotłowni przed rozszalowaniem:
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_09_07_schodki.jpg
Nastawiałem się dziś na przyklejenie dolnych płyt styrodurowych w tym zdemolowanym przedtem rogu domu, ale nie było szans po wczorajszych deszczach. Woda doszła nawet do tych górnych. Ten newralgiczny narożnik wyglądał dziś tak :
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_09_07_styrodur.jpg
Cóż pozostało, skoro już przyjechałem? Posprzątałem trochę działkę, a co najważniejsze wstawiłem w salonie dwa okna. Zdecydowałem się na drewniane. Sosna niecheblowana, ze sztuczną szybą czyli folią. Szybko idzie (zszywaczem), więc może do zimy obskoczę wszystkie okna, żeby tak nie dmuchało w środku i działówek niepowywracało
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia