Marzenia o własnym... podwórku
Wykonawca wodociągu podsypał drogę gruzem i piachem. Myślę że będzie ok, przynajmniej jakiś czas. A ja dopieszczałem dziś moje rękodzieło, czyli barierki na ganku. Zależało mi, by to zrobić teraz, przed ociepleniem, żeby schować wsporniki pod styropian. Efekt na zdjęciu po dwóch malowaniach drewnochronem.
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_04_08_barierka.jpg
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_04_08_barierka2.jpg
Ponadto pochwalę się też wodą w domku (zawór w kotłowni) oraz parapetem (można imprezować ).
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_04_08_zawory.jpg
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_04_08_parapet.jpg
Wieczorem teścio rozłożył parę kolejnych metrów kabli, na parterze, przy mojej skromnej pomocy . Dobry z niego elektryk, nie powiem. Zasuwa, zna się na rzeczy i robi dokładnie. Śmiało mogę polecić, oby tylko miał czas.
Ogólnie – fajno i do przodu. Step by step
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia