Marzenia o własnym... podwórku
Wybraliśmy się z małżonką do urzędu gminy i podpisaliśmy umowę na dostawę wody. Możemy więc legalnie z niej korzystać.
Z zakładu energetycznego odebraliśmy zgodę na zmianę przyłącza napowietrznego na kablowe, niestety z terminem realizacji do IX.2009 Więc do tego czasu pewnie prowizorka.
Teścio finiszuje z elektryką. Dziś założył skrzynkę rozdzielczą, jutro pewnie zacznie zabawę z łączeniem kabelków w puszkach. Rozwinęliśmy też kabel koncentryczny do 4 gniazd (z 6). Poszła 100-metrowa rolka, a jeszcze zostały 2 gniazda. Poza tym rozłożyliśmy skrętkę, z przeznaczeniem do netu i telefonu ("gwiazda" od rozdzielni do 5 punktów, około 70 metrów).
Odebrałem dziś też atest i fakturkę na szambo.
I nie pogrzebałem sobie w ziemii, bo pogoda cały dzień była "pod psem"...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia