Marzenia o własnym... podwórku
Jestem przydołowany. Środek lata, powinienem robić ocieplenie poddasza i sufity, a nie mam ekipy. Nie mam nawet czasu, żeby dobrze poszukać. A raty lecą, czas od banku dla obowiązkowego zakończenia budowy coraz krótszy. Ehh...
Przynajmniej urosła pierwsza "planowana" trawka. Na pociesznie:
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_07_08_trawa.jpg
W kotłowni przybywa po parę płytek dziennie..., no bo ile można zrobić wieczorkiem po pracy Ale może niedługo skończę, i wstawię w końcu kociołek. Będę mógł wezwać hydraulika do dokończenia ogrzewania.
Kocioł chyba będzie Per-eko KSR 17 kW. Wygrał u mnie w mini castingu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia