Marzenia o własnym... podwórku
Poszedłem na całość Rozebrałem i wyczyściłem kociołek. Uszczeliniłem kołnierz retorty. Wymontowałem ślimak podajnika i wybrałem pył węglowy i popiół. Mam nadzieję, że teraz kocioł będzie dopalał węgiel. Ale brudna robota, ojejuuuu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia