Marzenia o własnym... podwórku
Moja połówka kontroluje pana glazurnika, bo mnie grypa przytwierdziła do łóżka. Dzisiejsza fotka gresu przygotowanego do fugowania. Finisz blisko. Pozostanie w wolnej chwili dobrze wszystko wymyć, zaimpregnować i schować pod folią...
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/04_02_09_gres.jpg
Kociołek po liftingu nabrał wigoru, brak niedopałków i mały pobór groszku
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia