Marzenia o własnym... podwórku
Postanowiłem sobotę poświęcić na prace zewnętrzne, by się trochę przewietrzyć po tym 2-tygodniowym maratonie malarsko-panelowym. Najkrócej mówiąc na kawałku działki uniosłem do góry warstwę ziemi, wsunąłem pod nią siatkę przeciw kretom, opuściłem i zasiałem trawę Mam nadzieję, że jak korzenie trawy poprzeplatają się z siatką, to kret da sobie spokój z robieniem dziur w czymś takim Po zimie bowiem, po inwazji tych gryzoni, działka wygląda jak długo ostrzeliwana z samolotu
Posadziliśmy też z żoną pierwsze drzewko – podarowanego orzecha oraz trochę warzyw i kwiatów.
A nasze dzieci skontrolowały jakość wysiewu:
http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_04_09_ogrodek.jpg
Po szybkim "rachunku sumienia" z tego co pamiętam do zrobienia jest:
1. Dokończenie malowania (naklejki, dekory)
2. Montaż drzwi wewnętrznych
3. Cokoły
4. Zainstalowanie osprzętu elektrycznego (gniazda, włączniki...)
5. Montaż kuchni i urządzeń AGD
6. Okładziny tarasu i schodów zewnętrznych
7. Wylewka i płytki na balkonach
8. Podbitka dachowa
9. Kostka brukowa (ścieżki, podjazd)
10. Ogrodzenie (fundament, słupki z klinkieru, sztachety)
11. Oświetlenie zewnętrzne (kinkiety elewacyjne, lampy ogrodowe)
12. Trawniki i roślinki
13. Odbiory techniczne, geodezja, papierologia
14...
15. Meble i parapetówa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia