Marzenia o własnym... podwórku
Dziennik od miesiąca nie aktualizowany, no ale i nie ma wiele do napisania. Czekamy na:
1. Zatwierdzenie zmiany lokalizacji wjazdu na działkę,
2. Elektryczne przyłącze kablowe,
3. Świadectwo energetyczne,
Jak będą te trzy rzeczy, od razu biorę geodetę do inwentaryzacji powykonawczej, a potem już składamy papiery do odbioru budynku.
Z powodu szybkiego zaniku PLN, kolejne etapy budowy, jak podbitka, wylewka i płytki na balkonach, kostka, front ogrodzenia z uzbrojeniem, oświetlenie zewn., roślinki itp będą realizowane już po zamieszkaniu No, może ścieżki z kostki zacznę układać wcześniej, żeby do zimy zdążyć
/dzialka_2/domek.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia