Budowa domku rodzinki EKKG
Kiedy zaczęła się przygoda z domkiem to sama już nie pamiętam, w każdym razie parę lat temu. Rodzice przepisali nam działkę no i tak powoli zaczęło się załatwianie formalności. Jesieni~ą 2008 wykarczowaliśmy drzewa z dzia~łki i uzyskaliśmy pozwolenie na budowę. Ca~ła zima 2009 to szereg wycen i kosztorysowanie, efekt to zaku prawie większośći materia~ł~ów po cenach promocyjnych bo sezon by~ł ja~łowy więc i ceny ciekawe
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia