Budowa domku rodzinki EKKG
Kilka słow o naszej historii. W maju zadzwonił wykonawca że jest dyspozycyjny i że możemy zaczynać nasza budowę, przeżywałam to jak mrówka okres i zaczęło się zmaganie z budowa i na przemian zmaganie z mokrym latem. Zaczęto wyznaczać dom - lało, zaczęto wiązać zbrojenie - lało, zaczęto kopac fundamenty - lało - lało - wszystko się obrywało z wykopanych ław, zaczęto budować ściany fundamentowe z bloczków - oczywiście lało iiiiii zalaliśmy stan zero - oczywiście wieczorem też lało. Zdjęcie do tej części budowy zostaną wklejone w najbliższym czasie.
Uroczyście mogę powiedzieć 18 lipca 2009 stan zero zakończony.
Dzień dzisiejszy czyli 25 lipca 2009 jesteśmy na etapie zazbrojonego stropu nad garażami w trakcie budowy ścian na parterze domu.
Koszt stanu zerowego to : czyli wszystkie koszty poniesione do tej pory to 29 000 zafakturowane a te niezafakturowane to około 11 000
Samodzielnie zajmujemy się zakupem i dostarczeniem materiałów na budowę , budowlańcy zajmują się tylko budową domu. Mąż w czasie wolnym dodatkowo pracuje na budowie ja podnoszę go na duchu gdyż fizycznie nie mogę po przebytym zabiegu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia