Ada po kaszubsku!
no wiec niedziela, nie dzieje sie nic:) spedzamy czas na zabawie z dziecmi, jutro od switu dalej bedzie szalowane, sami zmierzylismy, i trzeba przesunac szalunki o 13 cm.. nic, trzeba bedzie, murarze nie beda zachwyceni..
prad jest, przylacze wody moze jeszcze w tym tygodniu, mamy w poniedzialek wreszcie odebrac projekt..zobaczymy, czy pan sie wyrobil:)
no i jakos nie jestesmy pewni, czy ten wykop nie za plytaki, tzn ja nie wiem, czyli monsz. bo stok jest, i spadek, i taras bedzie ok 110 nad ziemia, czyli podsypiemy, ale wjazd do garazu latwiejszy, i od frontu tez ok. no nie bedziemy kopac glebiej, jesli juz szalunki sa w znacznej czesci zalozone.
zdjecia calosci ponizej, fajny mamy maly domek:)
http://lh5.ggpht.com/daguska1/SIyqxOS8EvI/AAAAAAAAAh4/DcXMhYvbDiI/s800/P7251326.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/daguska1/SIyqxOS8EvI/AAAAAAAAAh4/DcXMhYvbDiI/s800/P7251326.JPG
a to juz szalunki, w polowie gotowe (niestety do zmiany...)
http://lh6.ggpht.com/daguska1/SIyq6VSwh1I/AAAAAAAAAh8/_Qd_YQDtwzo/s800/P7251327.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/daguska1/SIyq6VSwh1I/AAAAAAAAAh8/_Qd_YQDtwzo/s800/P7251327.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia