Ada po kaszubsku!
szalunki zakończone wczoraj!!
dziś murarze zaczęli zbrojenia krecić i supełkować.. całkiem zgrabnie to szło;
a my skończyliśmy dziś najważniejsze na budowie tj. wygodny wychodek
http://lh5.ggpht.com/daguska1/SJCWs2Cx0jI/AAAAAAAAAiE/xjKqmMk-HUc/s800/P7291350.JPG
dostaliśmy też dzisiaj do rączki projekt przyłącza wodociągowego; ekipa do wykopania pod wodę wybrana, mąż siedzi obok i się ekscytuje różnicą cen rur wodociągowych w Bytowie i na necie.. hmm drogie miasteczko ten Bytów , ale dla osłodzenia życia w wodociągach zostaliśmy zapewnieni, że woda przesmaczna.. i takiej drugiej w całej Polsce nie znajdziemy.. coś za coś
a dalej.. aha ekipa do kopania wody wybrana, w piątek może się wyrobią z ułożeniem naszych bagatela 150 metrów rury, miejscami na głebokości 160 cm,
dziś uprzątnęliśmy moją super piękną, romantyczną drogę, słońce zajrzało w dawno nieosiągalne dla niego miejsca, aż się piękniej zrobiło
i tylko mam problem, ponieważ mrówki leśne (duże) rozgościły się na dobre tam, gdzie ja sobie kątek relaksu wymyśliłam i nie wiemy jak się ich pozbyć, może ktoś podpowie.. mamy cztery wielkie mrowiska..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia