Ada po kaszubsku!
no wiec budujemy dalej.
noc jest, to troche popisze i zdjec powklejam, moze ktos poczyta, a jak nie, to my bedziemy pamiatke miec:)
zaczne od konca: strop jest. liczylem na 14m3, a wyszlo 16,5m3, chociaz murarz lekko raczej przedobrzyl - gorki lekkie sa, ale nie takie to straszne.
ogolnie wyglada pieknie, i fotki dojda, jak zgram ja lub holka, wiec poki co efektu nie widac.
ale bylo o tym, ze nasz Architekt, tzn. Archipelag, naszym zdaniem niezbyt madrze kilka rzeczy w projekcie rozwiazal, a widac to na przykladzie tego pieknego okna z lukiem pod balkonem. Zadzwonilem wiec do firmy z prosba o pomoc - i faktycznie, po miesiacu odpowiedzieli: wyslali nam 4x po kilka stron projektu raz jeszcze.
Ale coz sie okazalo? okna zostaly podwyzszone o 10cm, gorne zmienione jeszcze bardziej - ale na co mi to, kiedy niestety juz strop sie zalal i razem z nim luk na pierwotnej wysokosci? szkoda mi troche, ale kuc juz nie bede...
pech!
a reszta ogolnie jak w projekcie, murarz buduje chyba dobrze, tylko balkon lekko "na lewo" mu sie ulozyl, tzn. przesunal go o 20cm. i tez lekka kicha, ale chyba nie bedzie tej wielkiej asymetrii widac:))
a wiec fotek kilka, a reszta w najblizszych dniach:
przyjechaly betoniary:)
http://lh4.ggpht.com/_AusgiBuUH74/SqAfz2Vk1vI/AAAAAAAADJM/mvSwny1SCfg/s800/P8283820.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_AusgiBuUH74/SqAfz2Vk1vI/AAAAAAAADJM/mvSwny1SCfg/s800/P8283820.JPG
http://lh4.ggpht.com/_AusgiBuUH74/SqAf1Sbu9zI/AAAAAAAADJQ/1RjwDtqNZHA/s800/P8283825.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_AusgiBuUH74/SqAf1Sbu9zI/AAAAAAAADJQ/1RjwDtqNZHA/s800/P8283825.JPG
http://lh4.ggpht.com/_AusgiBuUH74/SqAf1Sbu9zI/AAAAAAAADJQ/1RjwDtqNZHA/s800/P8283825.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_AusgiBuUH74/SqAf1Sbu9zI/AAAAAAAADJQ/1RjwDtqNZHA/s800/P8283825.JPG
sie pilnuje:)
http://lh6.ggpht.com/_AusgiBuUH74/SqAf4EOR18I/AAAAAAAADJY/e7A2Be-pLIg/s800/P8283854.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_AusgiBuUH74/SqAf4EOR18I/AAAAAAAADJY/e7A2Be-pLIg/s800/P8283854.JPG
acha, i jeszcze cos, choc wstyd sie przyznac - woda nam wchodzi do piwnicy, wiec bedziemy robic drenaz - dwa dni odkopywania do fundamentow, i - nie wiedziec czemu - z holka malujemy dysperbitem czy czyms takim, chociaz packania co niemiara i po wypackaniu 1m2 jakos tak sie zaczelismy zastanawiac, po co dalej robic, jesli przeciez na mur przyjdzie jeszcze styropian i folia? ale nic, chlopski rozum versus fotki na forum, wiec robimy dalej. Wieczorem wizyta u murarza - i oczywiscie, na nic malowanie przeciez niepotrzebne:)) Ale umeczyc sie - byla frajda:))
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia