Komfortowy dla rodzinki
Zaniedbuje trochę ten mój dziennik,ale przechodzę jakiś kryzys budowlany!!!
Mam nadzieję,że to normalne Najgorsze te wybieranie farb, oświetlenia ,podejmowanie trafnych decyzji( kurcze ale przecież nie życiowych )
W czwartek przychodzą panowie kłaść panele w sypialniach.Młodszej córci pokój wymalowany ,schody (z którymi był największy problem)zamówione. Potem do zamontowania drzwi ,które już czekają.Niby wszystko leci gładko,ale......
Najbardziej martwię się o oświetlenie i dobór kolorów w salonie(mają być szarości ,kremy i czerwień)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia