dziennik Beti
Wreszcie postanowiłam zacząć mój dziennik budowy, ponieważ stwierdziłam że jak tak dalej pójdzie to zapomnę wszystko. Może zacznę od małego wstępu
Ja Beata- studentka prawa i administracji, matka 13 miesięcznego Robercika, moja druga połówka Mirek nauczyciel informatyki. Budujemy na Podkarpaciu 25km od Rzeszowa.
Nasza przygoda z budową zaczęła się bardzo szybko ślub i pomysł budujemy, zawsze chcieliśmy mieś swoje cztery kąty, a do tego jeszcze mój teść, można powiedzieć, przekonał nas, że czym szybciej zaczniemy tym szybciej będziemy na swoim, poza tym zdawaliśmy sobie sprawę że teraz jeszcze będzie miał nam kto pomóc nie tylko finansowo ale i fizycznie ponieważ ojciec mojego męża jest złotą rączką naprawdę zna się na prawie wszystkim.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia