dziennik Beti
Mam doła
drewno z lasu zostało wyciągnięte w sobotę wtedy też miało przyjechać po nie auto ale niestety Pan od transportu powiedział że mu sie nie chce bo podwórko ma bagniste i zapewnił że w poniedziałek będzie o 14 niestety w poniedziałek wylądował w szpitalu . W taki o to sposób musieliśmy znaleźć innego dostawce ma być dziś o 15 ale niestety nie wiem czy drzewo jeszcze jest załamka
Ale tartak wybrany płacimy
45 za kubik więźby
40zł za kubik desek
lamować możemy sobie sami w tartaku
Poza tym wczoraj zadzwoniliśmy spytać się do projektanta co z prądem a ten powiedział że będzie w wrześniu
prąd miał być podobno na osobne zgłoszenie , czy coś takiego, papiery nie poszły razem z pozwoleniem na budowę i teraz podobno muszą przejść taką samą drogę jak pozwolenie ( projekt przyłącza jest) czy to prawda???
a co gorsze to pan projektant złożył dokumenty na prąd do gminy a w gminie w dziale budownictwa siedzi ta wredna baba która nam załatwiała pozwolenie a jak może pamiętacie oszukała nas na końcu na grubą kasę i ja jej oczywiście powiedziałam że na inne pieniądze się umówiliśmy a ta na mnie z mordą że....że....że...Teraz boje się że przetrzyma mi dokumenty w gminie do oporu
teraz nie wiem co robić powiedzcie jak to u was wyglądało z prądem
bo ja mam na razie warunki na prąd, projekt, i podpisaną przedwstępną umowę z energetyką aby projekt zrobił mi mój człowiek bo tak miało być szybciej myślałam że teraz przetarg i po sprawie
Na działce wielkie bagienko śnieg stopniał ale kałuż u nas pod dostatkiem, nie wiem kiedy zaczniemy z tą piwnicą najpierw musimy zakończyć temat z drzewem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia