dziennik Beti
jakoś nie mogłam się zmotywować do pisania, choć prawie codziennie zaglądam na muratora
Lecz mogę ogłosić że w piątek prace nad instalacja elektryczna zostały zakończone
prace trwały tydzień, w tym tak na prawdę to tylko dwa całe dni robiło trzech - czterech ludzi, ponieważ mąż z teściem chodzili do pracy więc mogli wujkowi pomagać tylko popołudniami, za to wuj pracował zawsze od 7 do 20 jest na prawdę wspaniały i wielki, ponieważ wszystko zrobił profesjonalnie i fachowo a narobił sie co nie miara bo powymyślaliśmy z mężem tyle tego oświetlenia że ho ho, prawie w każdym pomieszczeni będzie sufit podwieszany lub inne bajery, ale tak na prawdę to zobaczymy jako to wyjdzie wszystko w praniu.
Poza tym w każdym pokoju jest po trzy gniazdka
Szafka jest też imponująca ponieważ składa sie ona z dwóch część trzydziestki szóstki i dwunastki ( w której będą w przyszłości ochronniki )
Cała instalacja wyszła nas ok 2200, ale podkreślam że Część materiału wujek załatwił bez vatu, dużo kabli kupiliśmy na allegro ( taniej o złotówkę na metrze ) reszta materiału kupiona w okolicznych sklepach
Bardzo dużo zaoszczędziliśmy oczywiście jak zwykle na robociźnie, bo wujek nie wziął od nas kasy , choć przyjechał do nas z bardzo daleka 600km
wszystkie bezpieczniki są Legranda, mamy też zamiar kupić tej same firmy kontakty i gniazdka, oczywiście z allegro
Czekam z niecierpliwością na okna jeszcze dwa tygodnie
rozglądamy sie też za drzwiami do piwnicy, ale niestety ceny nam nie odpowiadają
mąż pojechał przed chwila do znajomego oglądać jak ma zrobiona instalacje wodno-kan ponieważ zastanawia sie czy nie robić jej samemu zobaczymy co z tego wyjdzie
Zima juz idzie wiec zbieramy sie pomału do zakończenia sezonu budowlanego, wiec nie wiem czy jeszcze cos zdążymy zrobić
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia