dziennik Beti
w Poniedziałek została dokończona wylewka w przedpokoju
Mirek jak zwykle dopuścił znów jakieś kabel zwariował juz chyba
a co leprze to w ostatniej chwili zdecydował sie jednak zrobić układ otwarty od centralnego ogrzewania, nie wiem co wreszcie wpłynęło na jego decyzje
litera prawa
czy bezpieczeństwo
czy po prostu zdrowy rozsądek :)
ale stanęło na tym że jeszcze w środę ( przed dzisiejsza wizytą tynkarza) kuł kanał pod rurę w ścianie
Dziś jak obiecał, przyszedł Pan tynkarz, ja jeszcze raniutko pojechałam z Mirkiem na budowę porobić zdjęcia elektryki z metrem w ręku, aby później nie było problemu
tynkarz zdecydował że dziś sobie obłoży tyko listwami metalowymi załamania wokół okien i drzwi, a także zarzuci pierwszą szlichtę w jednym pokoju, aby miał już na gotowo co robić w poniedziałek ( bo wtedy dopiero przyjdzie) więc szybciutko zabezpieczyłam okno w Robusia pokoiku i mógł robić swoje.
W poniedziałek przyjdzie już z pomocnikiem wiec nasza pomoc nie będzie potrzebna
W międzyczasie wyszedł następny problem małe otwory drzwiowe
Nie wiemy co robić czy w związku z tym zamawiać drzwi i futryny opaskowe u stolarza, co oczywiście jest rozwiązaniem świetnym tylko drogim
czy tez teraz kupić futryny metalowe i od razu je włożyć przy tynkowaniu, teść mówił że wtedy moglibyśmy wyjść z sytuacji jakoś
Tylko ze futryny metalowe niezbyt mi się podobają
musimy podjąć jakąś decyzje
Kurcze kasy na razie brak i nic nie kupujemy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia