dziennik Beti
znów problemy z prądem
dlatego nawet nie chciało mi się pisać
pokrótce
słup elektryczny został zaplanowany jakieś 3-4 m od granicy na działce sąsiada, który owszem zgodził się na słup ale przy granicy, a nie w polu
oczywiście sąsiad się nie zgodził, ma się rozumieć nie dziwie mu się, bo pole jest orne, ale przy drodze koło jego domu, więc w przyszłości działkę może sprzedać lub może na niej budować sie syn a z słupem będzie problem bo działka wąska
Mirek z teściem byli znów w Mielcu, powiedzieć że umawiali się z projektantem na słup przy granicy a nie w polu, a tu sie okazało że w jakiś magiczny sposób mapka z projektem została dokserowana do zgody sąsiadów , nota bene zgoda była podpisana jakieś pół roku przed zrobieniem projektu więc niby skąd się tam miała wziąć
Zakładowi chodziło o to aby podłącz zrobiony był na słupach w linii prostej więc akurat słup im wyszedł w polu więc tak go zaprojektowali nieważne czy sąsiedzi się zgodzą!!!
A przecież mogą postawić słup ten betonowy okrągły i byłoby po sprawie , załamanie mogłoby być, ale nie trzeba ludziom utrudnić życie i postawić im słupa na działce
Szkoda gadać wczoraj miał być przetarg na wykonawstwo, nie wiem czy się odbył, wiem tylko że w poniedziałek projektant był u sąsiadów, którzy go opieprzyli i na tym stanęło
A ja czekam na prąd prawie od 2 lat
[/i]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia