Oliwka - dom dla rodzinki (od marzeń do szaleństwa budowy)
W sobotę rano o 9:00 przyjeżdża dwie pierwsze gruchy z pompą w sumie 12 m3 betonu towarowego B20. Po 1,5 godzinie beton się skończył i brakło , na jeden odcinek , kierownik podejmuje decyzje że resztę dowiozą w poniedziałek . Przez weekend biegamy i lejemy wodę na lawy aby nie popękały. W poniedziałek przyjeżdżają bloczki betonowe i cement . Ekipa zabiera się do murowania , oczywiście zgodnie z tradycją pierwszy bloczek muruje inwestor czyli ja. Chłopaki mają niezłe tempo w ciągu tygodnia wymurowali wszystkie ścianki , ułożyli kanalizacje , ocieplili fundamenty styropianem i obłożyli folią kubełkową . Następnie takim skaczącym urządzeniem ubili podłoże pod pierwszą wylewkę. W sumie musiałem zamówić dodatkowo 40 ton piachu do zasypania.. Na kolejną sobotę zamawiamy beton B15. W sobotę rano zjawiam się na budowie a tam tylko trzy osoby i to pomocnicy a nie majstrzy. Trochę się zaniepokoiłem, ponieważ już przyjechała pierwsza gruszka , a chłopaki jeszcze nie rozłożyli folii na spód ,facet od betonu zaczyna nerwowo tupać nóżkami, że on już jest a jeszcze nic nie jest gotowe . Na szczęście zjawia się wsparcie, przyjeżdża pozostała cześć ekipy w sumie z 7 chłopa i wszystko nabiera tempa. Po dwóch godzinach mamy zalane posadzki w domu i w garażu, tym razem starczyło na styk (13m3). Chłopaki oczywiście biegają po okolicy i zrywają kwiatki, następnie piękna wiecha na środku domu, w związku, z czym chłopaki dostają dwie flaszki wódki, na opicie. Ja natomiast biorę węża z woda i podlewam moje posadzki. W garażu trochę nierówno, bo na środku stoi woda, ale mam nadzieje, że da się to na późniejszym etapie wyrównać.
http://foto.m.onet.pl/_m/13980397a5c782e22e9e188a40fd5ef1,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto.m.onet.pl/_m/13980397a5c782e22e9e188a40fd5ef1,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/3e4715a607fc18910dc044fe5b82047e,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto.m.onet.pl/_m/3e4715a607fc18910dc044fe5b82047e,5,19,0.jpg
Od tego czasu zostaje nam tydzień przerwy na to, aby związał dobrze beton.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia