Oliwka - dom dla rodzinki (od marzeń do szaleństwa budowy)
W między czasie załatwiam pierwszą partię pustaków. W związku z tym, że mam w swoim projekcie dwa różne wymiary maxa zamawiam w dwóch hurtowniach.W PSB miałem zamówione, maxy po 2,15 brutto, jakie było moje zaskoczenie, gdy się dowiedziałem, że to błąd osoby, która przyjmowała zamówienie, bo teraz to oni je sprzedają po 2,80. Oczywiście mogę zrezygnować i ich nie wziąć (czas oczekiwania na tę chwilę to 3-4 tygodni), jestem w małej kropce. Zaczynają się ostre rozmowy, faktycznie popełnili błąd widziałem fakturę zakupu kupowali te pustaki po 2,5 brutto i po takiej cenie mi sprzedali. Zgodziłem się na to, aby różnice oddali mi w innym towarze. Po konsensusie, pierwsze dwie partie pustaków w ilości 16 palet ląduje u mnie na działce i cierpliwie czeka na wejście ekipy.
Po przerwie zjawia się ekipa i od razu rusza z kopyta, ponownie pierwszy bloczek stawiam ja. W ciągu dwóch dni wymurowali 16 palet, muszę robić dostawy prawie, co dziennie. Dom zaczyna nabierać kształtów już widać, gdzie będą okna, wyjście na taras, zaczyna pomału widać kształty naszego przyszłego domu.
Nie wiem czy wszyscy murarze tak mają, ale moi dzwonią do mnie i mówią ze potrzebują nadproża, jak pytam, na kiedy to mi mówią, że na dzisiaj. Nie pomagają moje prośby,aby mówili dzień dwa wcześniej, ponieważ pracuje i potrzebuje trochę czasu na zorganizowanie materiałów. Na początku podnosiło mi to ciśnienie, ale już się wyluzowałem, najwyżej będą mieli chwilę przestoju.
[/img]http://foto.m.onet.pl/_m/cfe8efc275b30e812fe789ca8a405d10,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto.m.onet.pl/_m/cfe8efc275b30e812fe789ca8a405d10,5,19,0.jpg[/img]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia