Oliwka - dom dla rodzinki (od marzeń do szaleństwa budowy)
Porządki cześć II
Jak pisałem wcześniej prawie wszystko posprzątaliśmy , została nam mała ( tak się przynajmniej wydawała kupka folii , która były owinięte pustaki , dachówka , styropian. Tym razem w akcji ze mną wystąpiła maja żonka. Po dwóch godzinach segregowania uzbieraliśmy w sumie 19 worków po 120 litry. Teraz mamy domek a wzdłuż ścian worki ze śmieciami.
Zaczynam sie zastanawiać czy tylko ja miałem tyle śmieci czy to normalne zajwisko przy budowie domu . A moze wszyscy z okolicy przywieźli do mnie smieci.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia