Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    88
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    368

przytulny i my i flippy i floppy


Hm..... Od czego tu zaczac.? Wlasnie z tymi poczatkami jest zawsze najgorzej.

 


To moze tak.

 


Dnia pewnego wyjechalam za granice jak to zrobilo wielu Polakow. Marzylam sobie o splaceniu dlugow i ciut lepszym , nie tak bardzo stresujacym zyciu. Az tu nagle wielkie zaskoczenie - poznalam "Jego" :). Od tego momentu zaczelismy sobie marzyc razem- ja po polsku , on po angielsku. Niezaleznie od tego w jakich jezykach byly nasze marzenia i tak zaczely sie pokrywac ( bo w koncu sie kochamy :) ) . To wspolne miedzynarodowe marzenie dostalo nazwe: Dom w Polsce a w nim my , moj syn i dwa sliczne psy. Poniewaz psow jeszcze nie mamy wiec nie maja imion. Wiemy natomiast jakiej beda rasy i wlasnie dlatego ze psy rasy tej maja dlugie , klapiace uszy nadalismy im tymczasowe imiona " Flippy i Floppy". Wiecie juz dlaczego taki tytul dziennika?

 

 


Po przegladnieciu tysiaca chyba projektow i porysowaniu tylu samo kartek papieru postanowilismy przejsc do konkretow.

 

 


I. SZUKANIE DZIALKI - sierpien 2007

 

 


nasze wycieczki krajoznawcze po moich rodzinnych okolicach rozpoczely sie w sierpniu 2007. Chcielismy zobaczyc jak ludzie mieszkaja, jakie sa ceny, gdzie sie buduja, w ktora strone rozbudowuje sie miasto . itd...

 

 


Mnostwo dzialek rolnych z mozliwoscia starania sie o warunki zabudowy jednak nie dla nas. Jako , ze moj partner jest obcokrajowcem musi dostac pozwolenie na kupno dzialki w Polsce. Pozwolenie takie jest bardzo trudno uzyskac na kupno dzialki rolnej. Co innego jesli mowa o budowlanej. A wiec budowlana !!!

 

 


Tyle, ze ceny dzialek budowlanych w mojej okolicy sa makabryczne.

 

 


II ZNALEZISKO - pazdziernik 2007

 

 


I nagle podczas naszego kolejnego przyjazdu do Szczecina trafila sie dzialka na sprzedaz. Okolica dosc ciekawa, dzialka siedliskowa (a wlasciwie dwie dzialki o lacznym wymiarze 2000m2)atrakcyjna cena i co najwazniejsze posiada:

 

 


* projekt domu

 


* pozwolenie na budowe

 


* dziennik budowy

 


:) :) :)

 


Tylko braz lopate i zaczac budowac.

 

 


III KUPNO - listopad 2007

 

 


Taka okazja mogla sie wiecej nie trafic dlatego do dziela: kupujemy.

 


No i zaczelo sie : wplacilismy 10% wartosci dzialki co by ja dla nas zaklepac i wyslalismy pismo o zgode na kupno do MSWiA do Warszawy. Samo zlozenie wniosku kosztowalo 1500 plus radca prawny drugie tyle :/. Ale coz.

 


Teraz musimy czekac na odpowiedz do 3 miesiecy.

 


Czekamy my i czekaja wlasciciele dzialki i czeka bank udzielajacy nam kredytu.

 


Mam nadzieje ze do polowy lutego wszystko sie wyjasni i wkoncu bedziemy mogli lapac sie za te lopaty.

 

 


Prosze trzymajcie kciuki bo jak nie dostanie zgody nie to bede to musiala kupic sama a wtedy to juz nie bedzie takie "wspolne marzenie", nie?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...