przytulny i my i flippy i floppy
WROCILAM ZE SLONECZNEGO SZCZECINA. pOCZULAM LATO I WYOBRAXNIA ZACZELA DZIALAC. JUZ WIDZIALM MOJ NOWY TARAS I OGROD HM......
A TAKI JEST REZULTAT MOJEGO WYJAZDU:
1) Koncowe spotkanie z posrednikiem sprzedazy / ZALATWIONE. DOSTAL CO MU SIE "NALEZALO"
2) Wyprawa do starostwa celem zlozenia wniosku o przepisanie pozwolenia na budowe na nasze nazwisko. Oczywiscie mozemy rozpoczac prace i bez tego pozwolenia ale papierologie i tak trzeba odwalic jak najszybciej. /WNIOSEK ZLOZONY. CZAS OCZEKIWANIA 65 DNI . HI HI HI. MAM NADZIEJE , ZE BEDZIE SZYBCIEJ
3) Wycieczka do Enei aby przepisac warunki przylaczy i umowe na dostarczenie energii /ODSTANE W KOLEJCE I ZLOZONE
4) Wycieczka do Zakladow wodociagow i kanalizacji aby przepisac papierki na odbior kupki i dostawe wody. / WYCIECZKA BYLA NIEPOTRZEBNA BO NIC ODE MNIE NIE CHCIELI DOPUKI NIE ZROBIMY PODLACZA.
5) Spotkanie z kierownikiem budowy i ustalenie planu pracy. / PATRZYL NA MNIE JAK NA WARIATKE , ZE STAWIAM CZOLA TEMU CIEZKIEMU WYZWANIU ALE PLAN ZROBILISMY :)
6) Spotkanie z geodeta aby sprawdzil czy dzialka jest poprawnie wytyczona oraz wytyczyl linie wodno kanalizacyjna, droge , dom i budynek gospodarczy. / BARDZO MILY PAN. wEZMIE SIE DO PRACY TUZ PO DLUGIM WEEKENDZIE
7) Spotkanie w facetem , ktory to przylacze wykona. /BEZ SENSU - SZUKAM KOGOS INNEGO. PAN SIE NIE PODEJMIE A I JA CHYBA NIE BERDZO ZAINTERESOWANA JESTEM PANEM :)
Spotkanie z wykonawca , kroey postawi nasz domek aby dogadac szczegoly. / SZCZEGOLY USTALONE. PAN CHCE JUZ STAWIAC A JA JESZCZE W POLU - DOSLOWNIE:)
9) jako , ze stalam sie juz ziemianka - trzeba zaplacic pierwszy podatek od grontow. /ZAPOMNIALAM :)
kIEDY TO SIE ZACZNIE TAK PORZADNIE?? MAM NADZIEJE , ZE PO DLUGIM WEEKENDZIE.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia