Dwie myszki i kaczuszka, czyli jak budowaliśmy nasz dom
JEST, JEST, JEST
Mam je, jeszcze cieplutki i miłe w dotyku:):):):)
Dzisiaj o godzinie 12 z minutami odebrałam pozwolenie na budowę. Panie w Starostwie są kochane duże buziaki dla nich:):)
Więc kochani zmieszczę się w terminie:):) i można powiedzieć żę
ZACZYNAMY
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia