Dwie myszki i kaczuszka, czyli jak budowaliśmy nasz dom
Stan na dzisiaj:
http://www.muratordom.pl/pliki/galeria/uzytkownicy/51140/344/3018.jpg
i tak jakoś mam dołka mimo że mury idą, większych problemów brak, a ja się martwię
czy aby na pewno dam radę......
P.S. Nigdy bym nie pomyślała że kasa może rozpływać się z prędkością topniejących lodów w gorącym słońcu.
a to dopiero początek
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia