Dwie myszki i kaczuszka, czyli jak budowaliśmy nasz dom
Właśnie wróciłam z budowy, nasz domek powoli zostaje ubrany w cieplutkie wdzianko - bo to zaraz zima:):), buciki - czyli posadzki już wylane, domek wygląda ślicznie:)
Mimo zimna Panowie bud. uwijają się jak w ukropie:)
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia