Zapiski ze Sprawnej
Dzień 22, 04.07 - kontrola kierownika
Zafundowałem sobie dzisiaj poranną kontrolę przez kierownika.
Każda jego wizyta kosztuje 100 zł, ale akurat na tym nie staram się oszczędzać. Każdy błąd pozostawiony na wczesnym etapie będzie kosztował majątek w przyszłości.
Po wykonaniu fundamentów, zasypaniu, ubiciu i położeniu kanalizacji chciałem, żeby kierownik swoim fachowym okiem sprawdził, czy wszystko jest ok i czy można zalewać chudy beton i zakończyć stan 0.
Kierownik popatrzył, porozmawiał i stwierdził, że można iść dalej.
Więc jutro z samego rana (7.00) zalewanie chudziaka.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia