Dziennik pumki_gumki
Projekt juz oddany do wstpnej analizy. Nie wiem, co tez pan nasz architekt wymysli, ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Widzialam, ze robi mi problemy z oknami. Jej, nie lubie, jak cos jest nie po mojej mysli. W ogole nie zaznaczylam mu jeszcze wymiarow okien, bo nie bylo na to czasu. Jutro juz wylatujemy, wiec wszystko w rekach mego taty. Oby zalatwil sprawe nalezycie... Zamieszcze moja koncepcje zmian, jak bede miala troche wiecej czasu.
Jednak podpiwniczamy czesc budynku. Tata mnie namowil, zreszta to on to bedzie finansowal, bo ja uwazam, ze na piwnice nas nie stac :) Ciesze sie z calego obrotu sprawy, a jednoczenie mam spore watpliwosci, co do kosztow i efektu koncowego. Juz czuje jak mi sie niebawem problemy zaczna pietrzyc...
Poki co, wydatki ponieslismy niewielkie;
- projekt 1709
- mapka do celow projektowych 450
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia