Dziennik Budowy Szczepka - Dom pod Skałą
ROK 2006
No i tak szczęśliwie dochodzimy do dnia dzisiejszego...
Albo prawie...
Zamin rusze łopatą, to najpierw śniegi zejść muszą.
WIec skoro leży śnieg, zacząłem zakupy.
No bo przecież (?) zimą dachówkę można kupić taniej, i to samo dotyczy pustaków i drewna na wiezbe i stali
myślę, że wywalczyłem niezłe ceny bo wstosunku do tych kosztorysowych to wyszło ponad 30 % mniej
Myślę, ze warto było szukać pare miesiecy wczesniej.
WIec jeszcze łopatą nie ruszyłem, a już 30 tys poszło.
Kierownik budowy wybrany
Ekipa - sprawdzona z referencjami wybrana.
I na co chłopie czekasz?
Ech na wiosne...
Na wiosnę...
NIgdy wcześniej chyba tak niecierpliwie na wiosnę nie czekałem, a wręcz przeciwnie, bo jako narciarz - śnieg mógł do maja leżeć i było mi w to graj.
Cóż, tylko krowa nie zmienia poglądów...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia