07.08.2007 - DRWAL

A ja popołudniami walczę z :

no zresztą zobaczcie sami.

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/drewno.jpg" rel="external nofollow">http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/drewno.jpg

Dobrze że mam jednego człowieka do pomocy, bo po pół godzinie z siekiera , młotem 5 kg i człowiek płuca wypluwa.

ale najpierw nacinam pilareczką , potem klin siekiera, druga siekiera i młot 5 kilo. no chyba że się klin i 2 siekiery zaklinują, to siadam i płaczę.

ale ... kiedys będe miał drewno do kominka. W przysżłym roku chyba kupie porąbane. To ja byłem porąbany, ze się wziąłem za rąbanie.

ale przynajmniej na czymś wyżyć się moge.