28.08.2007 ELEWACJE- trudne decyzje I PODBITKA- koniec

patrzyliśmy na tą elewację, patrzyliśmy, wreszcie panowie zrobili wszystkie szpalety i belki na nadprożach i.... moja małżka nie wytrzymała tego napięcia i stresu...

pojawiły się porówniania - najsłabsze było do meksykańskiej tawerny a najmocniejsze - do domku burdel mamy, z tym, ze czerwonych zasłon brakuje jeszcze.

i wreszcie moja małżka podjęła trudną decyzję.

Małża:

"DAJ telefon zadzwonię "

Szczepek "no na pewno ty bo ja się to boję wykonawcy powiedziec"

popatrzyła na mnie i zadzwoniła - efekt jest taki, ze juz nie będzie

ciemno czerwonych okien - wszysko zostanie zrobione w jednym kolorze i koniec.

ale .. przynajmniej zdjęcie mam zrobione jak wygląda teraz:

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/elewacja_wykusz.jpg

może i miała moja małżka rację?

I kolejny temat.

tu nie mamy na razie kłopotów - podbitka praktycznie skończona - zostałty tylko drobne poprawki i jedna jaskółka oraz parę listew wykończeniowych

naprawdę podoba mi się jak zrobiono. na razie nie ma szparek - wiem ze się moga potem pojawić - ale...

podcień wygląda tak:

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/podbitka_7.jpg

Z przodu domu natomiast rośnie podjazd - całośc dopiero będzie się właściwie prezentować, jak będzie zrobione wejście do domu - ale już teraz jakaś droga do domu prowadzi - nie dochodzi co prawda do samego garażu - ale już niedługo.

http://www.evisa.pl/prywatne/obrazki/podjazd_1.jpg